Sprawiają, że żyję. Że  mam ochotę wstać z łóżka i założyć buty. No i… nikt mi ich nie odbierze. Są jak zwierciadło duszy, w którym się przeglądam. Widzę to, co dobre, a wtedy śmierć znika.

Marzysz czasem o lepszym jutrze? O tym, żeby wstało słoneczko, byś mogła się wygrzewać nad rzeką? Pragniesz polecieć balonem albo znaleźć się w Afryce? Jako Pani domu chcesz mieć duży ogród i przyjaciół od serca? Jestem przekonana, że w każdej sekundzie gdzieś na świecie ktoś, o czymś marzy. Marzenia kreują się w umysłach i nadają nam cel, a kiedy mamy cel… żyjemy. Z kolei bez niego powoli umieramy.

 

Umrę zanim policzę do trzech

Dlaczego ludzie umierają? Bo nie ma już nic, o co mogliby walczyć. Jasne jest rodzina, są bliscy, ale gdy nie mamy celu, nawet to nie powstrzyma przed upadkiem, a ciemność i tak przyjdzie.

Trzeba czegoś pragnąć, żeby żyć – Margaret Deland.

Jeśli nie masz marzeń, jedynie balansujesz między życiem, a śmiercią. Idziesz po cienkiej linie, która któregoś dnia się przechyli. Wtedy Twoje serce przestanie bić… Nie ma życia bez pragnień. Niby co ma Cię motywować do wstania z łóżka, jeśli nie masz wyznaczonego celu, do którego chcesz dążyć, o który chcesz walczyć? Marzenia wprowadzają kolory tam, gdzie pojawiają się łzy, gorsze chwile i przepaści. Świat w jednym momencie pomalowany na szaro, staje się ciepły. Za dużo rozczarowań, niewłaściwych ludzi na drodze, fałszywych przyjaciół i doradców? Upadniesz, ale zaraz wstaniesz, kiedy przypomnisz sobie, po co to wszystko robisz. Mimo smutków obudzisz w sobie ducha walki i nieważne co się stanie, bo WIERZYSZ. Możesz położyć się w łóżku jak przegrany, ale jednego dnia znów wyjdzie słońce, a Ty wstaniesz razem z nim, bo jeszcze tak wiele masz do zrobienia.

Ludzie bez celu są jak roboty. Od dłuższego czasu dużo się słyszy o sztucznej inteligencji i tworzeniu robotów na kształt ludzi. Mają kończyny, włosy i nawet mówią, a to dopiero początek skomputeryzowanej cywilizacji. W gruncie rzeczy dobrze skonstruowana maszyna jest jak człowiek nieodczuwający emocji i pozbawiony marzeń, czyli… martwy. Istnieje, tylko po co?

 

Dlaczego marzysz, zamiast dorosnąć?

Nie uważam, żeby marzenia miały być dziecinne. Ten, kto nie marzy, musiał zostać bardzo skrzywdzony. Przecież to nic nie kosztuje. Wystarczy pomyśleć, po co chcesz to wszystko robić? Co sprawia, że żyjesz, że kiedy o tym mówisz, świecą Ci się oczy? Co nadaje sens, nawet gdy wokół jest ciemno?

Zawsze celuj w księżyc, nawet jeśli nie trafisz, znajdziesz się pomiędzy gwiazdami – Emma Chase.

Marzenia nie mają limitu ani daty przydatności. Nigdy się nie wyczerpią, chyba że sam przestaniesz pragnąć. Nie mają też ograniczenia wiekowego jak np. produkcje filmowe. Przeznaczone są dla każdego, począwszy od dziecka po seniora. Różnią się jedynie tematem i dojrzałością. Logiczne, że jako dziewczynki chcemy być księżniczkami, ale już jako kobiety pragniemy być piękne i kochane. I nie ma w tym nic złego i dziecinnego. Pewnie często spotykasz się z ludźmi, którzy Ci mówią: „Bujasz w obłokach. Zejdź na ziemię”. Podcinają Ci wtedy skrzydła, ale w rzeczywistości brakuje im odwagi, żeby samemu spróbować marzyć. Wyładowują w ten sposób na Tobie swoją złość i lęk, choć prawdopodobnie nigdy się do tego nie przyznają. Dlatego nie bierz tego na poważnie i walcz. Inni będą mówić: „Jesteś dziecinna. Dlaczego marzysz zamiast dorosnąć”?

Przejawem dorosłości nie jest pozbycie się marzeń. Jeśli przestajesz marzyć, umierasz, a nie dorastasz. Przejawem dorosłości jest… życie. I nie tylko dorosłości, ale wszystkich etapów i okresów. Bez marzeń stajesz się gnuśny, oziębły, wiecznie niezadowolony i za często mówisz innym, że są wariatami. Twoje pole widzenia jest bardzo wąskie, a horyzonty mocno ograniczone. Na dłuższą metę to zwykła wegetacja.

 

Marzenia – niewidzialna droga do raju

Jeśli coś ma być namiastką nieba to marzenia. Te wszystkie barwy i ciepło, które wzbudzają, są niemal niebańskie. Tętnisz życiem, kiedy pomyślisz, ile jeszcze możesz zdziałać. A kiedy zaczyna brakować kolorów, tęsknisz za ich dotykiem. Marzenia sprawiają, że zaczynamy wierzyć w lepszy świat. Dzięki nim się uśmiechamy. Z nich czerpiemy energię. Pokazują nam, że życie nie jest złe, ono jest dobre. Tylko że szczęście jest ukryte w krótkich chwilach. To momenty między jedną łzą a drugą. Nawet kiedy zostawisz swoje marzenia, nie będziesz do nich wracać, to one ciągle są w Tobie. Czy marzenia są wobec tego zwierciadłem duszy?

W marzeniach ukryta jest Twoja osobowość. Całe piękno, które na co dzień nosisz ukryte w głębi ciała, w centralnym mięśniu, jakim jest serce. Może czasem ukrywasz je pod maską obojętności albo oziębłości? Ale serce nie kłamie. Ono pokazuje prawdę o tym, kim jesteś – dobrym człowiekiem. Marzenia odzwierciedlają to, co jest dla Ciebie ważne. Zawiera się w nich hierarchia Twoich wartości.

(…) To człowiek się starzeje, kiedy gubi marzenia, gdy o nich zapomina albo się ich wyrzeka. Jeśli się ich nie wstydzi, lecz się o nie troszczy i nimi żyje, pozostaje młody na zawsze – Wojciech Jagielski.

Człowiek, który marzy, jest pełen życia, pasji. Pragnie realizować swoje cele na przekór, mimo że czas gna do przodu. Daleko mu do przykrej i nieszczęśliwej starości. Ta wizja jest pełna światła.

Miej odwagę marzyć i nigdy się tego nie wstydź 😊