Na szlaku

Szczawnica – w krainie Pienin

Wzdłuż Dunajca, przez klimatyczne Krościenko aż po szczawnicką panoramę Pienin. Prawie za granicą, jednak… niezupełnie.

Szczawnica ląduje na liście miejsc nie do przeoczenia. Ta miejscowość położona na granicy ze Słowacją przyciąga turystów bogactwem maturalnych wód leczniczych. Tu można odpocząć i naładować baterie.

 

Przygodo nadciągam

Spędziliśmy w Szczawnicy dzień z hakiem. Warunki nie pozwoliły na górskie wędrówki, lecz to był czas pełen przygód.

Zatrzymaliśmy się w pensjonacie na ulicy św. Krzyża, niedaleko centrum miasta i szlaków turystycznych. Dom był położony na górce, więc już stąd rozciągały się widoki na panoramę Pienin.

Pierwszego dnia spotkaliśmy się z intensywnymi opadami śniegu, jednak mieliśmy szczęście. Pogoda uspokoiła się na kilka godzin, dając nam czas na wędrówkę. Wybraliśmy się w trasę ulicą św. Krzyża, Kunie, a następnie Partyzantów w stronę Wodospadu Zaskalnik. Tam spotkaliśmy się z grupą morsów, która mimo mroźnej aury weszła do wody.

Po około 15 minutach dochodzimy do kaplicy na Sewerynówce. Niewielka budowla położona jest na wysokości 600 m n. p. m. między dwiema leśnymi ścieżkami. Jest cała drewniana, z wieżyczką z krzyżem, a jej wnętrze zostało wyrzeźbione zgodnie z góralską sztuką ludową. Nie możemy pominąć drewnianego żyrandolu, zwisającego z sufitu.

Nie obyło się bez spaceru po Szczawnicy. Płynie przez nią potok Grajcarek, nad którym górale rozkładają swoje stoiska i sprzedają miejscowe wyroby. Z kolei po drugiej stronie ulicy w niewielkich sklepikach kupimy kolorowe góralskie chusty w kwiaty. Z tego miejsca niedaleko do Kościoła św. Wojciecha. Czuć w nim góralską sztukę ludową. Co więcej, wzdłuż alei prowadzącej do kościoła oraz wokół niego pieniński artysta, Hamerski wyrzeźbił stacje drogi krzyżowej.

 

W Wąwozie Homole

Drugiego dnia pojechaliśmy do miejscowości Jurków skąd przebiegał szlak do Wąwozu Homole. Samochód zostawiliśmy na parkingu. To tylko 3 złote za godzinę, więc nie musimy się martwić o pieniądze.

Wchodzimy do rezerwatu i poruszamy się wzdłuż potoku Kamionka. Całość trasy wynosi około 800 m, z kolei czas to 45 minut. My wybraliśmy nieco krótszą trasę i zakończyliśmy ją przy Kamiennych Księgach pokonani przez mróz.

Przeprawiamy się przez mostki i pokonujemy schody. Podziwiamy wielkie głazy oraz zbocza skalne z wapienia, otaczające nas z różnych stron. Tu trzeba mieć oczy dookoła głowy, aby niczego nie pominąć. Idziemy szlakiem zielonym. Po drodze mijamy Wysoką Skałę, którą koniecznie trzeba sfotografować. Dalej jest rząd śliskich schodów prowadzących w górę.

Wreszcie je zdobywamy – Kamienne Księgi są nasze! Nazwa nie jest przypadkowa. To skały położone w Dubantowskiej Dolinie w kształcie otwartej księgi. Zgodnie z miejscową legendą zapisana jest w nich przyszłość ludzkości. Księgi rozszyfrował kiedyś pop z Wielkiego Lipnika, jednak… Bóg sprawił, że zaniemówił, żeby ludzie nie poznali swojej przyszłości. Jakby tego było mało, pomiędzy skałami podobno ukryte są skarby. Może to właśnie wy je znajdziecie? Bez wątpienia najcenniejszym skarbem jest skalny krajobraz.

 

Góralskie smaki

Żadna wyprawa nie może się obejść bez dobrego posiłku. Zwiedzanie zużywa sporo energii, którą… trzeba gdzieś uzupełnić. Przypadkiem padło na karczmę Czarda, która znalazła się na naszej trasie zaraz po minięciu Wodospadu Zaskalnik. Mogliśmy się w niej chwilę ogrzać i zjeść… na miejscu!

W środku były drewniane stoły i krzesła, lampy, sztuczna roślinność i wypchane zwierzęta. Karczma była podzielona na dwie sale i posiadała balkon. Na środku większej z nich stały dwa wypchane barany, które podbiły serca turystów. W Czardzie poczuliśmy góralski klimat. Co więcej, zjedliśmy góralski bigos i wypiliśmy gorącą herbatę.

W karczmie można również kupić bilety na zimowy kulig lub przejażdżkę. Dorożki mają przy karczmie swój punkt startowy. To dobra opcja dla osób z większym budżetem. Pieniński krajobraz jest warty zachodu.

 

Szczawnica? Jeśli wypoczynek to właśnie tutaj. Nic tak nie uspokaja jak kontakt z naturą.

(1) Komentarz

  1. […] Wolisz łatwiejsze trasy? Świetną alternatywą są również… Pieniny! O tej podróży przeczytasz tutaj: Szczawnica – w krainie Pienin […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *