Emocje i relacje

Mam dość. Jak przezwyciężyć brak sił?

Mam dość. Jak przezwyciężyć brak sił?

Życie Cię przerasta i nie masz już sił, by kolejny raz zebrać się do kupy. „Mam dość”, tak wygląda moment, w którym tysiące myśli napiera na Twoją głowę i krzyczysz, żeby wreszcie przestały. Jak przezwyciężyć brak sił?

Zwątpienie, brak sił i zmęczenie pojawiają się, kiedy już za długo gromadzimy w sobie emocje. Przychodzi jeden dzień, w którym wszystko w Tobie pęka. Nie chcesz już dalej tego ciągnąć.

Czuję, że nadszedł mój kres. Jestem potwornie rozczarowany i nie mam już siły – Chłopak.

Takie myśli nie są oznaką słabości. Świadczą o tym, że zależy Ci na życiu. Dlatego kolejny raz próbujesz je poskładać. Odczuwasz, a to znaczy, że żyjesz. Tylko jesteś bardzo przytłoczony i zmęczony codziennością. To naturalne. Każdy ma czasem dość wszystkiego. Mam dość! Skąd się to bierze i jak przezwyciężyć brak sił?

 

Dlaczego mam wszystkiego dość?

Zwykle kiedy doświadczamy zniechęcenia, kryje za tym wiele emocji. A jak już wiesz, one się z czegoś biorą. Są reakcją na sytuacje, które spotykasz. „Mam dość” niesie ze sobą jasny przekaz: „Jestem przytłoczony. Nie radzę sobie”. Z czego bierze się zrezygnowanie i bezsilność? Mogą one wynikać m.in.

  • z ciągłego porównywania się z innymi (ona wygląda lepiej ode mnie, innym wszystko wychodzi lepiej niż mi, inni się rozwijają, a ja nie potrafię);
  • z idealizowania rzeczywistości (ciągle oglądasz przelukrowane zdjęcia w mediach społecznościowych i myślisz, jakie oni mają idealne życie, choć wcale tak nie jest);
  • z presji społecznej (by wyglądać jak modelki z czasopism, szybko się ustatkować);
  • z wewnętrznego krytyka (który mówi, że to, co robisz, jest beznadziejne, za mało dajesz z siebie, nie przykładasz się, jesteś gruba);

Zastanów się, co stoi za Twoim zniechęceniem. Gdy już poznasz przyczyny, będzie Ci łatwiej zapanować nad bezsilnością.

 

Przestań tłumić emocje

Robiłam to długo, aż wreszcie zduszone emocje zaczęły dawać swój upust w postaci objawów w ciele. Bóle mięśni były koszmarem. Jeśli coś czujesz, to po prostu to wyraź. Jesteś wściekła? Krzycz. Chcesz płakać? To płacz. Jesteś zirytowana? Wyraź to.

Mam już dość swojego życia. Jest takie bezużyteczne – Dziewczyna.

Mam dość. A więc jak przezwyciężyć brak sił? Po pierwsze, w chwilach kryzysów pozwól sobie na przeżywanie emocji. Doświadczaj każdej z nich i nie bój się tego, że zostaniesz źle odebrany. Przecież walczyć o swoje zdrowie i samopoczucie. Zaszkodzić możesz tylko sobie, nie innym. I skończ z destrukcyjnym: „Co pomyślą o mnie inni”? Żyjesz dla nich, czy dla siebie?

Dzięki nim potrafimy się bronić, cieszyć, kochać, mieć poczucie bezpieczeństwa. Pomagają przetrwać i znaleźć sens – tak tłumaczy rolę emocji psycholog, Dariusz Doliński.

Emocje mają funkcję informującą. Wysyłają do naszego mózgu: „Ej, to jest dla ciebie ważne, dlatego tak się czujesz”. Ponadto pomagają nam się zaadaptować do nowego miejsca i dostosować do danej sytuacji. Są ważne. Tak więc emocje przeżywa się głośno, a nie po cichu. Nawet zwierzęta to wiedzą. Przykładowo pies, chwilę poszczeka, a później przestanie. Wyraził swój lęk czy złość i teraz jest spokojny. Oczywiście są sytuacje, w których musisz się kontrolować. Ale my mówimy o stanie bezsilności, a wtedy nie możesz milczeć, bo to uczucie zje Cię od środka.

Czytaj również: Lekarstwo na ból istnienia 

 

Trening autogenny Schultza na bezsilność

Od pewnego czasu stosuję tę formę terapii. A ona pomaga mi odzyskać spokój, energię i motywację. Trening autogenny Schultza to metoda relaksacji, działająca na układ mięśniowy i nerwowy. Pomaga się wewnętrznie wyciszyć, zwalczyć przygnębienie i inne stany emocjonalne. Dobrze działa również na stres, strach i napięcie. Co więcej, pomaga zasnąć, a także uczy radzenia sobie w sytuacjach stresowych, tak by codzienne wydarzenia nas nie przytłoczyły. Jest odpowiedzią na głos wołający w głowie: „Mam dość”.

Jest to niesamowite wrażenie, całkowite odcięcie od problemów, choć na krótką chwilę – wyznaje Nina, praktykująca ćwiczenia Schultza.

Technika Schultza jest często wykorzystywana w zaburzeniach takich jak depresja, nerwica czy zaburzenia snu. Jej autorem jest niemiecki psychiatra Johannes Heinrich Schultz. Cały trening autogenny opisał w swojej książce: „Trening autogenny – samoodprężenie przez koncentrację”. Co ciekawe, lekarz pracował w Instytucie Hipnozy, a zdobyte doświadczenia wykorzystał w opisanej technice.

Te kilka chwil w zapędzonym świecie jest bezcenne – Kasia.

Metoda Schultza działa na psychikę i ciało, prowadząc w konsekwencji do wewnętrznej harmonii. Ćwiczenia nie są trudne, więc każdy może je wykonywać w domu. Wystarczy znaleźć przestrzeń ciszy, położyć się wygodnie, zamknąć oczy i wsłuchać się w głos z nagrania, który dalej już Tobą pokieruje. Zaleca się wykonywanie treningu przez 12 tygodni, 2 lub 3 razy dziennie, po przebudzeniu i przed snem.

Mam nadzieję, że przedstawione sposoby pomogą wam w przezwyciężeniu zniechęcenia. Jeśli macie własne metody na zmęczenie życiem, podzielcie się nimi w komentarzach 😊

Jeśli spodobał Ci się mój artykuł zapraszam na wirtualną kawę. Twoje wsparcie doda mi energii do dalszego działania i pomoże utrzymać bloga. Dziękuję 🙂

Postaw mi kawę na buycoffee.to 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *